Czy przesadą jest być lactose/gluten free?

Jak bardzo przesadą jest być lactose/gluten free? Cz.2

Część druga-lactose free. Czyli jak to jest z tą laktoza?

Laktoza jest cukrem mlecznym, który znajdziemy nie tylko w mleku krowim, ale także kozim, owczym, a także kobiecym. Laktoza z kolei jest cukrem występującym w mleku, zarówno krowom, owczym, kozim czy ludzkim 😉. Dlatego, jeśli ktoś mówi Wam, ze używa mleka koziego zamiast krowiego, bo ma nietolerancje laktozy, to opowiada farmazony.

Chemicznie jest to dwucukier, w skład którego wchodzą galaktoza i glukoza. W jelicie cienkim pod wpływem działalności enzymu (laktazy) produkowanego przez organizm człowieka dochodzi do rozerwania wiązania (połączenia), co umożliwia wchłoniecie tych 2 cukrów do krwiobiegu. Jeśli nie dojdzie do rozerwania wiązania laktoza wędruje do jelita grubego, gdzie jest fermentowana przez mikroflorę jelitową. I to własnie fermentacja powoduje wszystkie dolegliwości związane z nietolerancją, takie jak biegunki czy wzdęcia. Tak wiec winowajcą nietolerancji laktozy jest laktaza, a raczej jej brak.

Alergia czy nietolerancja?

Kolejna bardzo ważna sprawa-nie ma czegoś takiego jak alergia na laktozę. Możemy mówić jedynie o alergii na białka mleka krowiego, jednak to temat na zupełnie inny wpis. Nietolerancja laktozy najczęściej pojawia się po 30 roku życia i wynika z zmniejszenia produkcji laktazy. Mówimy wtedy o pierwotnej nietolerancji laktozy. Osoby, które spożywają mleko regularnie i ich organizm jest stale pobudzany do produkcji laktazy, przeważnie później wykazują nietolerancje cukru mlecznego niż osoby spożywające mleko sporadycznie.
Wtórna nietolerancja laktozy wynika ze zmniejszenia produkcji laktazy z powodu różnych chorób jelit, np. Choroby Leśniowskiego-Crohna czy celiakii.
Zdarza się również (bardzo rzadko), że od urodzenia organizm nie produkuje laktazy. Mówimy wtedy o pierwotnej nietolerancji laktozy (alaktazji). 

Jak często występuje nietolerancja laktozy?

Nietolerancja laktozy dotyka około 30% populacji Polski, 80% mieszkańców Afryki, a jedynie 10% Skandynawów. Różnice te wynikają z dostępności światła słonecznego. Mleko jest bowiem źródłem witaminy D. Osoby zamieszkujące kontynent afrykański maja większy dostęp do promieniowania przez co synteza skórna witaminy D jest większa niż w przypadku osób mieszkających w Skandynawii, gdzie Słońce nie świeci tak intensywnie i mieszkańcy musza dostarczać go sobie w większych ilościach z żywnością, między innymi w mleku.​

Jeśli jednak nie zauważyliśmy gorszego samopoczucia po spożyciu mleka, to nie ma konieczności rezygnacji z jego spożywania. Mleko i produkty mleczne są jednym z ważniejszych, jeśli nie najważniejszym, źródłem wapnia.​

Ale jeśli po spożyciu mleka nie czujesz się komfortowo, lepiej z niego zrezygnuj. Oczywiście możesz wcześniej wykonać test nietolerancji laktozy, jednak w większości przypadków objawy są tak oczywiste, że nie jest to konieczne. Pamiętaj, że produkty takie jak jogurty, kefiry czy sery żółte zawierają niewielkie ilości laktozy i są dobrze tolerowane przez większość pacjentów z nietolerancja laktozy (oczywiście, jeśli nie zawierają one mleka w proszku).